wtorek, 10 września 2013

Aby w nowych murach panował stary duch


Takie życzenie padało  często wczoraj we Wzdole Rządowym w czasie uroczystego przekazania do użytku wyremontowanego budynku szkoły. Uroczystość zaszczycili swoją obecnością liczni goście ze Świętokrzyską Kurator Oświaty Małgorzatą Muzoł, burmistrzem Miasta i Gminy Bodzentyn Markiem Krakiem, przewodniczącym Rady Miejskiej w Bodzentynie Dariuszem Świetlikiem.  

Szkoła we Wzdole przed remontem
Ta sama szkoła już po remoncie
Obecni byli radni Rady Miejskiej, sołtyski Wzdołu Rządowego i Orzechówki, emerytowani nauczyciele, dyrektorzy szkół podstawowych z terenu gminy, przedstawiciele środowiska Armii Krajowej, wychowankowie wzdolskiej szkoły oraz obecni nauczyciele i uczniowie. Dyrektor szkoły Janusz Wojkowski przypomniał historię szkolnictwa we Wzdole. Wyremontowany budynek szkoły powstał w latach 30-tych ubiegłego wieku dzięki dużemu zaangażowaniu lokalnej społeczności. Takie samo zaangażowanie miało miejsce na przełomie lat sześćdziesiątych       i siedemdziesiątych, kiedy to budowano nową część szkoły tzw. "nową szkołę". Bardzo mocno podkreślał to Marian Banach, wówczas kierownik a następnie dyrektor placówki we Wzdole. Rolnicy wpłacali wówczas na budowę nowego budynku szkolnego po 500 zł z gospodarstwa oraz po 100 zł z każdego hektara. Aby zobrazować jak znacząca była to ofiarność warto podać, że w 1969 r. przeciętna płaca wynosiła 2235 zł. Dodatkowo świadczyli nieodpłatnie pracę w trakcie budowy. Koszt remontu budynku z lat trzydziestych wyniósł około 2,5 mln zł, z czego środki pochodzące z funduszy unijnych stanowiły 1,5 mln. W wystąpieniach gości często powtarzało się życzenie, aby w nowych murach gościł dobry duch "starej szkoły" uczącej patriotyzmu, dobrze przygotowującej młodzież do dalszej nauki, uczącej tolerancji i poszanowania każdego człowieka.
Jedna z nowych sal lekcyjnych

Wilkowska zupa rybna smakuje znakomicie






Piękna pogoda, tłumy ludzi, emocje jak na olimpijskim stadionie wśród gotujących zupę rybną. Tak wyglądało awizowane przeze mnie II Powitanie Jesieni nad wilkowskim
zalewem. Czas oczekiwania na rybny przysmak bardzo licznej widowni umilały zespoły ludowe z naszej 
gminy, Młodzieżowa Orkiestra Dęta OSP w Bodzentynie, orkiestra "Bliżej Serca" z Bliżyna oraz zespół "Kopcowianki" z Woli Kopcowej w gm. Masłów. Do konkursu na najlepszą zupę rybną
Wzdolskie Kołowrotki
przystąpiło ostatecznie sześć drużyn : "Wzdolskie Kołowrotki" , "Leśnianie" , "Świętokrzyskie Jodły", "Wilkowianie" , wójt gminy Łopuszno z zespołem oraz Zarząd Miejsko - Gminny PSL w Bodzentynie. Przygotowującym i gotującym zupę towarzyszyło wielkie
Co tu ugotują zastanawiają się radni :Jan Zygadlewicz, Bogusław Markiewicz, Małgorzata Tusień i wiceburmistrz Mariusz Kozera
zainteresowanie publiczności. Wszyscy mistrzowie chochli spisali się znakomicie, przed poszczególnymi stoiskami ustawiały się kolejki chętnych do degustacji tej mało popularnej w Świętokrzyskiem zupy. A, mimo że każda była inna, według innej receptury, wszystkie smakowały i w ciągu pół godziny widać było dno kociołków. Prawie 50 litrów zupy jakby wyparowało. Pierwsze miejsce w opinii publiczności i jej "Złotą Stolnicę" zdobyła zupa przygotowana przez "Wzdolskie Kołowrotki". Tuż za, na drugim miejscu było PSL, które miało bezapelacyjnie najładniej udekorowany stół. To sympatyczne spotkanie zakończyła potańcówka. W zgodnej opinii uczestników pomysł jest wart kontynuowania. 

W PSL-u praca wre
Nadzór być musi
Pierwsza degustacja. Degustuje Magda Naplocha.


Publika się doczekała. Kolejka do stoiska ludowców.