piątek, 17 października 2014

Czy samorząd terytorialny nie jest polityczny ?

Kiedy na początku lat dziewięćdziesiątych spotykałem się z samorządowcami zza granicy często w odpowiedzi na nasze pytania padała odpowiedź : "zrobiliśmy tak i tak, ale to była decyzja polityczna". Zastanawiałem się co oni u licha tak przywiązani są do określenia "polityczny". U nas i wtedy, i obecnie określenie to ma fatalny wydźwięk. Nic dziwnego, że polscy samorządowcy jak ognia unikają używania słowa "polityka". Kiedyś wiedziony ciekawością zapytałem w Niemczech dlaczego decyzję o wybudowaniu spalarni śmieci nazywają polityczną. Co wspólnego z polityką, tak pojmowaną jak u nas, ma budowa tej czy innych inwestycji. Otrzymałem odpowiedź, że przecież każde wydawanie pieniędzy służy realizacji określonych celów. Te cele musiały być gdzieś zdefiniowane, określona kolejność realizacji. Ich wydawaniu towarzyszy więc jakaś polityka. W takim rozumieniu samorząd terytorialny nie jest apolityczny. Jest w nim tyle polityk, ile jest gmin, powiatów i województw. Ładnie ujął to profesor Kazimierz Opałek w książce " Zagadnienia teorii prawa i teorii polityki " , gdzie polityka to : Działalność wytyczona przez ośrodek decyzji sformalizowanej grupy społecznej (organizacji), zmierzająca do realizacji ustalonych celów za pomocą określonych środków.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz